środa, 15 stycznia 2014

Obraz wart więcej niż tysiąc słów. "Lolita" w okładkach i plakatach.

Kiedy zabierałam się do pisania notki o powiązaniach serialu Pretty Little Liars z Lolitą, w ramach inspiracji, przewertowałam Pinterest w poszukiwaniach ciekawego ujęcia tematu w ilustracjach, sesjach i zdjęciach. 
Nie zawiodłam się. Jest wiele prowokujących, błyskotliwych, dających do myślenia okładek i plakatów. I myślę sobie, że sposób ukazania książki, wiele mówi o artyście.
Zobaczcie sami. Raz na malutkim lakierowanym buciku widzimy odbicie groźnej męskiej postaci. Kiedy indziej to mężczyzna wdepnął w uporczywą, różowiutką gumę i to on staje się ofiarą sytuacji.
Które przedstawienie przemawia do Was najmocniej? Jak Wy odczytujecie tę książkę?






















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz